Nie zważając na mróz, który szczypie w uszy, zapraszam na drugi spacer po koreańskim Daegu. Obiecuję, że będzie okazja rozgrzać się dobrym jedzeniem. 😉
Z miłości do kimchi: spacer pierwszy po Daegu
Krótki wypad do Korei na kimchi (i nie tylko), który omal nie zakończył się odmrożeniem nosa. 😉 Zapraszam na wspólny spacer po Daegu.