Nie zważając na mróz, który szczypie w uszy, zapraszam na drugi spacer po koreańskim Daegu. Obiecuję, że będzie okazja rozgrzać się dobrym jedzeniem. 😉
Z miłości do kimchi: spacer pierwszy po Daegu
Krótki wypad do Korei na kimchi (i nie tylko), który omal nie zakończył się odmrożeniem nosa. 😉 Zapraszam na wspólny spacer po Daegu.
Gdzie chciałabym pojechać
Podróże to coś bardzo osobistego, a to jakie miejsca znajdują się na naszych listach marzeń dużo mówi o nas samych. Dziś czas na moją bucket list. 🙂
Manilskiej włóczęgi ciąg dalszy
Kolejny spacer po Manili prowadzi przez najstarsze na świecie Chinatown, prześliczny park będący dawniej cmentarzem i kończy się ucztą w stylu filipińskim. 🙂
Śladami baroku filipińskiego w Intramuros
Czy w betonowej dżungli, jaką jest Manila można znaleźć miejsca warte odwiedzenia? Oczywiście! I to nawet takie z listy światowego dziedzictwa UNESCO. Zwłaszcza miłośnicy architektury barokowej będą usatysfakcjonowani.
Manila w mokrych portkach, czyli nieprzemyślane filipińskie manewry
Czy można podróżować i zwiedzać w mokrych spodniach? Jak najbardziej! Opowieść o tym, jak można znaleźć się w tak fatalnym położeniu w niniejszym tekście.
Vinh Long, czyli krótko o tym, co w podróży najważniejsze
Czasem zwyczajne miejsca, które pozornie niewiele mają do zaoferowania, zostają w pamięci na długo, a wszystko dzięki spotkanym przypadkowo cudownym ludziom, którzy są dla mnie tym co w podróży najważniejsze.
Trà Vinh: khmerski łącznik
Trà Vinh to fascynujące miejsce styku dwóch kultur: obecnej od zawsze na tych terenach kultury kmerskiej oraz wypierającej ją coraz bardziej kultury wietnamskiej. Naprawdę trudno o lepsze miejsce do obserwacji różnic pomiędzy dwoma sąsiednimi krajami - Kambodżą i Wietnamem.
Z nurtem Mekongu w Cần Thơ
Delta Mekongu ze swoimi żyznymi zielonymi poletkami, sennymi miasteczkami i rwącymi nurtami potężnej rzeki, która wielu miejscach rozlewa się w sieć wąskich kanalików, jest jednym z najbardziej przyciągających miejsc na planecie.
Cần Thơ – so cool inside
Cần Thơ jest często lekceważone przez turystów, których przyciąga tu wyłącznie chęć eksploracji odmętów rzeki Mekong. Warto jednak dać szansę temu sennemu miastu i poznać w ten sposób deltę z zupełnie innej strony.